top of page
Search

Ojcowska rana – jak brak ojca wpływa na dorosłą kobietę i jak można to uzdrowić?

Relacja ojca z córką ma ogromne znaczenie dla jej rozwoju emocjonalnego, poczucia wartości i sposobu, w jaki buduje relacje w dorosłym życiu. Niestety, nie każda kobieta miała szczęście dorastać u boku kochającego, obecnego i wspierającego ojca. Czasem był on fizycznie nieobecny – odszedł, rozwiódł się z matką, zmarł. Innym razem był obecny, ale emocjonalnie niedostępny – surowy, krytyczny, chłodny, a może wręcz toksyczny i raniący.

To, co zostaje po takiej relacji (lub jej braku), nazywamy ojcowską raną. Jest to zbiór trudnych emocji, przekonań i wzorców, które kobieta często nieświadomie przenosi w dorosłe życie – szczególnie do relacji z mężczyznami, ale też do swojego poczucia własnej wartości.


Jak ojcowska rana wpływa na dorosłą kobietę?


Każda historia jest inna, ale istnieją pewne powtarzające się wzorce:


💔 Problemy w relacjach z mężczyznami

Brak zdrowej, bezpiecznej relacji z ojcem może sprawić, że kobieta nieświadomie powiela toksyczne schematy. Czasem przyciąga partnerów, którzy są emocjonalnie niedostępni – bo taki był jej ojciec. Inne kobiety unikają bliskości, bo podświadomie boją się odrzucenia i bólu.


✍️ Przykład: Kasia, 32-letnia kobieta, wciąż angażuje się w związki z mężczyznami, którzy nie są gotowi na poważną relację. Jeden był wiecznie zajęty pracą, drugi miał problemy z zaangażowaniem, trzeci po prostu nie traktował jej poważnie. Kasia wciąż czeka, aż ktoś „w końcu ją wybierze” – tak jak w dzieciństwie czekała na uwagę ojca, który nigdy nie miał dla niej czasu.


💔 Niskie poczucie własnej wartości

Ojciec jest dla córki pierwszym mężczyzną, który mówi jej (werbalnie lub poprzez swoje działania), czy jest wartościowa. Jeśli tego nie robi, dziewczynka może dorosnąć w przekonaniu, że nie zasługuje na miłość, uwagę i szacunek.


✍️ Przykład: Ania zawsze czuła, że musi się „zasłużyć” na miłość. Jej ojciec nigdy jej nie chwalił – za to krytykował, gdy nie była „wystarczająco dobra” w szkole czy w sporcie. Dzisiaj, jako dorosła kobieta, ma skłonność do perfekcjonizmu i nieustannego udowadniania swojej wartości – w pracy, w relacjach, wszędzie.


💔 Problemy z zaufaniem i lęk przed porzuceniem

Kiedy ojciec zawodzi – odchodzi, zdradza matkę, nie interesuje się córką – w kobiecie może zakorzenić się głęboki lęk przed porzuceniem. Często prowadzi to do dwóch skrajności: albo unika bliskości, by nie zostać zranioną, albo desperacko trzyma się relacji, nawet tych, które jej nie służą.


✍️ Przykład: Marta, 28 lat, wciąż boi się, że jej partner odejdzie. Przez to jest zazdrosna, kontrolująca, dąży do tego, by „za wszelką cenę” zatrzymać mężczyznę przy sobie. Nie wie, że ten lęk pochodzi z dzieciństwa, kiedy ojciec nagle opuścił jej rodzinę i nigdy już się z nią nie skontaktował.


💔 Trudności w wyznaczaniu granic

Brak ojca lub jego chłodna, oceniająca postawa sprawiają, że kobieta nie uczy się, jak wymagać szacunku i jak dbać o swoje potrzeby. Może mieć trudność z asertywnością, godzić się na złe traktowanie lub nadmiernie starać się zadowalać innych.


✍️ Przykład: Karolina często mówi „tak”, choć w środku czuje, że powinna powiedzieć „nie”. Bojąc się odrzucenia, zgadza się na więcej, niż chce – zarówno w relacjach, jak i w pracy. Nie nauczyła się, że jej granice są ważne.


Jak uzdrowić ojcowską ranę?


Proces leczenia nie jest łatwy, ale jest możliwy. Oto kilka kroków, które mogą pomóc:


💛 Świadomość i akceptacja

Pierwszym krokiem jest zrozumienie, że rana istnieje. Wiele kobiet przez lata nie zdaje sobie sprawy, że ich trudności w relacjach, niskie poczucie własnej wartości czy lęk przed bliskością mają swoje korzenie w relacji z ojcem.


💛 Przepracowanie relacji z ojcem

Jeśli to możliwe, warto porozmawiać z ojcem – powiedzieć mu, co się czuje. Ale jeśli to niemożliwe (np. ojciec nie żyje, jest toksyczny lub niezdolny do rozmowy), pomocne może być napisanie listu, którego nie trzeba wysyłać. Chodzi o to, by wyrazić emocje i symbolicznie się z nimi pożegnać.


💛 Budowanie poczucia własnej wartości

Zamiast szukać aprobaty u mężczyzn, warto zacząć od siebie. Pomóc może terapia, afirmacje, praca nad własnymi przekonaniami („jestem wartościowa”, „zasługuję na miłość”).


💛 Praca z wewnętrznym dzieckiem

Każda kobieta, która nosi w sobie ojcowską ranę, ma w sobie także małą dziewczynkę, która wciąż czeka na miłość i akceptację. Można jej to dać samodzielnie – mówić do siebie z czułością, dbać o swoje potrzeby, otaczać się ludźmi, którzy traktują nas z szacunkiem.


💛 Terapia i wsparcie

Czasem nie da się tego zrobić samodzielnie – i to jest w porządku. Terapia (np. terapia schematów, psychoterapia poznawczo-behawioralna) może pomóc zrozumieć i przepracować te schematy. Istnieją też książki i grupy wsparcia dla kobiet, które doświadczyły ojcowskiej rany.


Ojcowska rana to nie wyrok. Choć wpływa na życie, można ją przepracować i zacząć budować zdrowe relacje – zarówno z samą sobą, jak i z innymi ludźmi. Kluczowe jest zrozumienie, że Twoja wartość nie zależy od tego, jak traktował Cię Twój ojciec. Masz prawo do miłości, szacunku i dobrego życia.


🙏 Mam nadzieję, że ten artykuł był pomocny. 

 
 

Teraz jest Twoja kolej, aby otworzyć oczy na życie 

  • Facebook
bottom of page